Quantcast
Channel: Make-Upownia
Viewing all 100 articles
Browse latest View live

Gothic

$
0
0
Bądźmy Odważni !


Hej Wszystkim ! :)
Wiem, że długo mnie nie było, ale naprawdę dużo się u mnie wydarzyło :) Powoli, po kolei będę Wam zdradzać szczegóły, ale na razie bądźcie cierpliwe !
*
Na początek jednak pragnę przypomnieć że już w ten weekend Targi kosmetyczne w Warszawie ! Ja będę na pewno i w sobotę i w niedzielę, a Wy ? :)


.. a teraz czas na Make up ! Dziś stawiam na Fiolet !


Proponowany przeze mnie makijaż jest odważny, z mocnym akcentem na usta. Taki make up świetnie będzie wyglądał na sesji zdjęciowej ! A jeśli postawimy na delikatniejszy kolor ust jak naj bardziej- na imprezę :)



Uwielbiam fiolety- ten kolor doskonale podkreśla zielone oczy.


 Dziewczyny wiem, że te usta to awangarda, ale co poradzić- uwielbiam intensywne odcienie :)

Do zobaczenia na targach !

Buziaki ! ;*

Too Sexy

$
0
0
"Według mnie faceci w gruncie rzeczy nienawidzą pięknych dziewczyn, bo to one w szkole nie zwracały na nich uwagi"
-Miranda Hobbes "Seks w wielkim mieście"

Tym razem trochę efektów z mojej pracy jako wizażystka..


Prawdziwa BOMBA.
 Z moim ulubionym Drem Team powstała bardzo zmysłowa i kobieca, a także seksowna sesja zdjęciowa.
Enjoy !
*
 Producent: Ma Bu
Photo: Przemysław Białach
Model: Izabela Szafron
Make up: Katarzyna Duszyńska
Hair: Marlena Kuderawiec



KOSMETYKI:

- Podkład MAC Studio FIX NC 15 + C3.
- Korektor Bourjois Healthy Mix 52
- Korektor MAC mineralny AC3
- Puder sypki Ben Nye Fair
- "szary" róż w kompakcie do konturowania twarzy Kryolan 101
-Brązer Bourjois czekoladka
-Róż sleek Crochet

Oczy:
-Kredka Jumbo Sephora Czarna
-Cienie INGLOT
- tusz do rzęs Bobbi Brown Smoky Eye
- kremowa kredka na linii wodnej Kryolan
- Tusz do brwi Eveline Art Scenic

Usta:
- Błyszczyk Pierre Rene Chic Gloss 27









Przemek to artysta, zdjęcia wykonuje nie tylko aparatem cyfrowym , ale także prawdziwym staromodnym analogiem z kliszą ;) Zero Photoshopa, zero obróbki, czyste czarno białe skany.
 




Bardzoo dziękuję Wszystkim biorącym udział w tej sesji ;**


A Wam mam nadzieję podobają się efekty naszej pracy :)

Buziaki ! ;*

Szminki: Kobo vs. Golder Rose

$
0
0
"Etykieta to sztuka ziewania z zamkniętymi ustami"
-Ralph Emerson


Dzisiaj chciałam Wam pokazać moje ostatnie nabytki, którymi jestem wprost zachwycona.. Inne firmy inne kolory, a jednak mają coś wspólnego- bardzo dobrą jakość !


Szminki KOBO od dawna cieszyły się u mnie powodzeniem. Wiedziałam, że są trwałe, dobrze napigmentowane, ale też pamiętałam że ich ceny nie są zbyt niskie :) Tym razem jednak dowiedziałam się dzięki Ani (;*), że właśnie jest promocja w Drogerii Natura i szminki GR KOBO są za 10zł ! :) co prawda wybrałam w końcu inną serie za 15zł ale tak czy inaczej to bardzo TANIO :)


Trzy kolorki które wybrałam, uważam za idealny set:
Cherry lips - elegancka, ognista czerwień na większe wyjścia
Pink Love- na wieczór, na imprezę, aby dodać trochę koloru i świeżości do naszego wyglądu
Natural Beauty- idealn nudziak z różowymi tonami na codzień.


KOBO302 Natural Beauty
Szminka sprawdzi się każdego dnia, ponieważ jest dość neutralna (jak sama nazwa wskazuje:)), w chłodnym odcieniu. Nie jest to klasyczny nudziak jak można sądzić po etykietce u dołu opakowania, ponieważ delikatnie wpada w brudny róż.


KOBO 307 Cherry Lips
  Kolor piękny, bardzo klasyczny, ognisty, intensywny i dość odważny. Nie jest to typowa czerwień, właściwie kolor szminki wpada w Bordo. 
Jest Bardzo Kobieca :))

 ... jak widać czuję się w niej świetnie ;))

 KOBO 312 Pink Love
Dla mnie super alternatywa na codzień zamiast nude. Kolor szminki jest intensywny, ale nie rażący. Nadaje twarzy bardzo promienny, a nawet młodzieńczy wygląd :)

 ... ojj tą też lubie ;***

Szminki KOBO w punktach:

Plusy:
-bardzo dobrze napigmentowane
-naprawdę trwałe. Wytrzymają około 3 godzin w nienaruszonym stanie. Przy jedzeniu bardzo delikatnie się ścierają
-nie podkreślają suchych skórek
-nie wysuszają
Minusy:
-kolory etykiet u dołu opakowań nie odzwierciedlają tego jak wyglądają naprawdę. Bez testera nie kupuj :)
-trwałość opakowań jest dość słaba. Plastik potrafi się ułamać w kosmetyczce
-napisy na pudełeczkach niestety się ścierają :(

Moja ocena szminki to 8/10 :)


 Teraz pora na Golden Rose ! Ich najnowsza kolekcja matowych szminek to po prostu strzał w dziesiątkę ! jest to teraz bardzo na topie, tak samo jak intensywne kolory.. ale i tego nie zabrakowało :) Seria Velvet matte to aż 20 kolorów w tym kilka naprawdę pięknych i intensywnych !
 

 Golden Rose Velvet Matte 06
Ta szminka to prawdziwa Bomba :)) Czerwień naładowana oranżem, dość odważna, rzuca się w oczy ! Świetnie się sprawdzi zarówno na wieczór jak i w ciągu dnia co spowoduje, że przestaniemy być szare w tłumie..

 Jak na moje oko szminka jest bardzo podobna do Bobbi Brown :P :)

Golden Rose Velvet matte 11
Na koniec intensywny róż, trochę malinowy, ale ważne że chłodny ;)  Daje piekny odcień już po pierwszym muśnięciu :) Mam wrażenie że wraz z jej zaaplikowaniem na usta jestem pewniejsza siebie.. :)
 Szminki GR w punktach:

Plusy:
-bardzo dobrze napigmentowane
-naprawdę trwałe. Wytrzymają około 5 godzin w nienaruszonym stanie. Przy jedzeniu bardzo delikatnie się ścierają
-nie podkreślają suchych skórek
-nie wysuszają
-bardzo prosta aplikacja
Minusy:
-jak na nazwe "matowe szminki" spodziewałam się PRAWDZIWEGO matu :) A szminki jednak nie są zbyt matowe. Na zdjęciach są wręcz błyszczące - co nie jest zgodnie z prawdą.


Moja ocena to: 9/10
Jeszcze raz gorąco polecam Wam te szminki, bo takiego zakupu na pewno nie będziecie żałować
Koniecznie napiszcie jakie Wy znacie fajne szminki :)

Buziaki ! ;*

Wieczorowy blask..

$
0
0
"Trzeba oswoić się z wieczorem
Coraz głębiej patrzeć mu w oczy (...)"
-Adam Ziemianin
 

Dzisiaj makijaż pełen blasku!
W odważnych kolorach, wyrazisty, a jednak bardzo świeży. Taki efekt uzyskałam dzięki niewielkiej ilości brokatu w wewnętrznym kąciku, białej kredce i MOCNO rozświetlonej twarzy !
Tak wymodelowana twarz + niebieski makijaż to jeden z trendów w nadchodzącym sezonie :)
Kończymy z matową twarzą ! Stawiamy na świeżość i rozświetlenie !

 ***
 ***
  
KOSMETYKI:

Twarz:
- Podkład MAC Studio FIX NC 15 + C3.
- Korektor Bourjois Healthy Mix 52
- Korektor MAC mineralny AC3
- Puder sypki Ben Nye Fair
- "szary" róż w kompakcie do konturowania twarzy Kryolan 101
-Bronzer Czekoladka Bourjois
-Róż Bourjois
-Rozświetlacz firmy.. :) i tu mała tajemnica, firmy jeszcze nie ma w sprzedaży na polskim rynku, ale już niedługo będziecie miały okazje ją poznać !
Oczy:
- kobaltowa kredka firmy.. :) no już wiecie że nie mogę zdradzić.. bądźcie cierpliwe!  
-potrójny cień Inglot 127
-Duraline
-Sypki Cień perła/złoto Golden Rose 106
-Kobaltowy Brokat (allegro)
-kremowa kredka na linii wodnej Kryolan
-Kępki rzęs Artdell
-Tusz do rzęs Bobbi Brown Smokey Eye Mascara 1 Black
-Set do brwi Manhattan 

Usta:
- Błyszczyk Celia delice 11
 
***
Oby w nadchodzącej wiośnie coraz częściej można było zobaczyć Was w kolorowych makijażach ! Dajcie się ponieść fantazji :)

Buziaki ! ;*

Trochę mięty.. Czyli orzeźwiający makijaż na wieczór

$
0
0
"Najlepsze w niedzieli to sobota wieczór"
-Gilbert Cesbron

Kiedy siostra prosi po raz kolejny o makijaż to zawsze wywracam oczami i robię znudzoną minę.. Ale z drugiej strony to, że mogę ją pomalować jak tylko mam ochotę, 
a ona wychodzi potem nawet bez spojrzenia jak wygląda w lustrze jest naprawdę bezcenne :))



Tak chłodny i intensywny kolor ust wygląda świetnie na wieczór, orzeźwia twarz i nadaje charakteru.


Naszyjnik dopełnił całość stroju i makijażu.. :)
Znajdziecie go TUTAJ 

KOSMETYKI:

Twarz:
- Podkład MAC Matchmaster 1.5 + 4.0
- Korektor Bourjois Healthy Mix 52
- Korektor MAC mineralny AC3
- Puder sypki Ben Nye Fair
- "szary" róż w kompakcie do konturowania twarzy Kryolan 101
-Bronzer Czekoladka Bourjois
-Róż zastąpiony różowym rozświetlaczem Bobbi Brown Nectar
-Rozświetlacz firmy.. :) i tu mała tajemnica, firmy jeszcze nie ma w sprzedaży na polskim rynku, ale już niedługo będziecie miały okazje ją poznać !

Oczy:
-cień w kompakcie mięta Inglot 115 + 117
-cień w kompakcie brąz i czerń Inglot
-sypki cień miedź/brzoskwinia na środku ruchomej powieki Golden Rose 205
-Sypki Cień perła/złoto w wew. kąciku Golden Rose 106
-kremowa kredka na linii wodnej Kryolan
-Tusz do rzęs L'Oreal Architect
-Set do brwi Manhattan 


Usta:

-Golden Rose Velvet Matte 11

a tutaj jeszcze w fazie przygotowań, jeszcze tylko brwi i usta.. :))
Wybaczcie za dziwne oświetlenie i prawie na każdym zdjęciu inne, ale mam nową lampę, a zdjęcia były robione BARDZO na szybko przed wyjściem mojej siostry ;)

Buziaki i do zobaczenia ! ;* ;)

All night long... Makijaż wieczorowy

$
0
0
"I want to dream, that I got a place
I want to scream in somebody's face"
-Bruce Springsteen


Witam Was :) ! Dzisiaj chce przedstawić  makijaż inspirowany tą piękną kolią ! :) Kolory przeznaczone typowo na wieczór.. Do tego trochę brokatu, zalotne rzęsy i efekt gotowy ;)


 Wybrałam tę kolie ze sklepu BornPrettyStore , który od jakiegoś czasu Wam prezentuje :) To kolejna rzecz z której jestem bardzo zadowolona głównie przez jej oryginalność ! Biżuteria i dodatki jakie można znaleźć w ich asortymencie jest naprawdę wyjątkowa i często nie można jej znaleźć w polskich sklepach. Polecam również produkty nail art, w których BPS się specjalizuje :)


Naszyjnik pasuje do każdej wieczorowej kreacji. Mnie bardzo podoba się do czarnej klasycznej sukienki, ponieważ automatycznie ją ożywia ! Zapięcie jest regulowane więc można samemu zdecydować jak wysoko bądź nisko ma być ułożony naszyjnik. Cena również na plus ponieważ jest to poniżej 7$. Chętnych zapraszam  na stronę necklace-fashion-vintage !

Dla osób zainteresowanych zakupami w BornPrettyStore mam rabacik 10% :)
http://www.bornprettystore.com/


 Kolie po raz pierwszy mogłyście zobaczyć w poprzednim poście na mojej siostrze ;))
http://www.make-upownia.blogspot.com/2014/04/troche-miety-czyli-orzezwiajacy-makijaz.html

Miłego Weekendu !!! :)))
 

I just love make up !!!

$
0
0

"A miłość? Jeszcze jeden nałóg młodości, ryzykowne gry, oszałamiające stany nieważkości."
-Tadeusz Konwicki

No właśnie.. 
To mój nałóg, to stan, który uwielbiam, w którym się zatracam.  
Makijaż i wszystko co z nim związane potrafi pochłonąć mój czas niepostrzeżenie..
Jakiś czas temu zdałam sobie sprawę jak wiele Wam nie pokazuje. 
Zorientowałam się, że na komputerze mam pełno zdjęć z przeróżnych sesji, zdjęcia moich makijaży, zakupów kosmetycznych, itp , których nie mam czasu Wam pokazać w pojedynczych notkach.
Dlatego dziś zarzucę Was niemałą porcją zdjęć (;
 ***

MÓJ KUFER
.. po porządkach przed wizytą u klientek. Mam go od kilku lat i kocham każdy kosmetyk, który jest w środku, uwielbiam go czyścić, oglądać, dotykać, przekładać, układać  .. po prostu uwielbiam się w tym zatopić.

MÓJ MAKE-UP
Moja ulubiona chwila każdego dnia- przygotowywanie z rana makijażu. To sprawia, że czuję się lepiej, jestem zadowolona z siebie, czuję się sobą !
Od LAT ten sam, jednak ciągle ulepszany i poprawiany.

... a jak mam nastrój to jeszcze trochę koloru wpadnie ;)

Achhh bez makijażu oczu jest tak dziwnie !! :D To właśnie ON gra u mnie zawsze pierwsze skrzypce.

ULUBIONA MARKA
MAC.. oczywiście nie wszystkie i nie zawsze. Ale kocham trwałość podkładu Matchmaster, fix studio w połączeniu z ich bazą, miałki puder, rozświetlający korektor... Mam nadzieję że z czasem będzie tego coraz więcej.
Przypominam że profesjonalne wizażystki mogą się starać o zniżkę na kosmetyki MAC ! 
20% to przy zakupach za 400zł naprawdę dużo ;) 

 
 NAJWIĘKSZE ROZCZAROWANIE.  
Wodoodporny MAP. Ten podkład polecany jest przez rzesze wizażystek. Czemu? Nie wiem. Owszem kolory są świetne, dopasowuje się genialnie .. ale co z tego skoro po bardzo krótkim czasie (około 4h) skóra bardzo szybko się świeci? Dla mnei nie nadaje się na makijaże ślubne.
Próbowałam używać go z bazą MAP, Kryolan i MAC. Za każdym razem był bardzo krótkotrwały. Potrafi się zważyć w strefie T.

CUDOWNA SOBOTA !
 Spotkanie w Warszawie z Anią z bloga Kolorowy Świat Ani. Jest to cudowna osoba, która ma takiego samego fioła na punkcie kosmetyków jak ja :) Po za tym bardzo szczera co naprawę cenie u ludzi..
Oczywiście nasza wizyta w złotych tarasach skończyła się zakupami w każdym napotkanym sklepie kosmetycznym :P


Ania zaprosiła mnie też na wspaniały obiad, który ledwo pochłonęłyśmy :D ale było pysznie !

 No i ten cudowny róż Clarins, w którym po prostu się zakochałam !

SESJE ZDJĘCIOWE- NAJLEPSZA PRACA
Uwielbiam, ubóstwiam, kocham to robić ! Podczas sesji zdjęciowych czuje że odżywam nawet gdy jestem zmęczona, gdy sesja ciągnie się niemiłosiernie, gdy jestem niewyspana itp itd..  Mogła bym tak pracować na codzień..

Efekty Sesji u mojego ulubionego fotografa.
Safari z Piękną modelką :)

Robimy Beauty z klasycznym Make-upem , a Marlenka nas zatruwa lakierem :D


 Trochę Backstage'u z sesji, którą już Wam pokazywałam...

..małe przypomnienie

Piękna Małgorzata, która postanowiła uwiecznić swoje piękno na zdjęciach u Przemka :)

Przygotowania do sesji dla MarylaW i jej nowej kolekcji sukienek
 ...efekty

 
Jedna z najpiękniejszych modelek, które miałam okazje malować. Iga Mroziak w obiektywie Dmytra Gurnickiego
Zdjęcie kompletnie bez obróbki. Iga co tylko nie zrobi i tak jest piękna, a do tego niezwykle inteligentna.


Efekty z sesji czyli.. Jaaaa na Voucherach salonu Daily Beauty w Warszawie :)))))) hihihihi

 Sesja dla tegoż samego salonu... 
Pozuje piękna Marta z bloga Make-up i Charakteryzacja

Skoro już mowa o Marcie..
Kreseczki na jej sesje tfp

Przygotowania do sesji Karoliny Górskiej i jej kolekcji
i efekty..

 Sesja z fot. Justyną Lenart

 Pin-upowy pokaz gorsetów.. To było już daawno, ale było cudnie :)

EFEKTY !!!
Uwielbiam ten moment . Wtedy wiem , że warto.
 
Tym razem nagranie teledysku Hania Stach i MEZO - NA NOWO



Polecam obejrzenie teledysku i przesłuchanie wpadającej w ucho nutki :)

Co prawda branżowa gazetka , ale bardzo cieszę się z tych publikacji w gazetce "Ślubne fryzury i makijaże".. :))
Ania:
Gosia:

 SZMINKI !
To jest tooo .. :) Pewnie już zauważyłyście że mam trochę tych zwariowanych odcieni, którymi uwielbiam się "bawić" :) One zmieniają wszystko. Każdy make-up.

 NIESPODZIANKI !
Ten moment kiedy przychodzi listonosz, a Ty nic a nic nie zamawiałaś ! :D widzisz nadawcę i myślisz "o co chodzi?" . A kiedy otwierasz to nie wiesz co powiedzieć, otwierasz usta, wytrzeszczasz oczy i łzy same Ci spływają po policzkach :))
***

Największym zaskoczeniem był dla mnie prezent od Matki Chrzestnej ze stanów.. Po wielu latach rozłąki i niestety małego kontaktu listonosz przyniósł mi od niej takie cudeńka

 Samą paletkę już Wam pokazywałam :)))

Cuudowne Lip Tar'y od OCC . Chcę ich więcej ! :)
 

Tym razem wspaniały prezent od Ani - Paletka z grawerką ;) po prostu odjęło mi mowę gdy przyszła paczka.. To był absolutnie niespodziewany prezent bez żadnej okazji.
 

 ...a w środku BOSKIE kolory . Sama bym lepszych nie wybrała..

pigmentacji chyba nie muszę opisywać :)

Kolejna tym razem mini paletka od Ani . Cienie wypiekane Glazel. Są MEGA trwałe. trudno nimi pracować pędzelkiem dlatego zawsze nakładam je palcem- jak pigmenty.


Paczka której w ogóle się nie spodziewałam, ponieważ byłam na wakacjach i nie odczytywałam poczty.. Nawet nie wiedziałam że zostałam ambasadorką Mary Kay :)


Mimo wielkiej miłości do makijażu, której była bym w stanie poświecić wiele i tak najbardziej Kocham Ciebie M ;*

Rainbow Make up

$
0
0
"Jeśli chcesz oglądać tęcze musisz dzielnie znieść deszcz"
-przysłowie chińskie


 Hejjj Wszystkim ! ;)) 
Dzisiejszy makijaż mogłam wykonać dzięki kochanej Sauriiiii , u której wygrałam rozdanie i między innymi takie cudeńka do mnie trafiły ;*
Cienie Sensique Velvet Touch

 Piękne, nasycone, letnie kolorki, które nabierają mocy z każdą kolejną warstwą.
Z takim zestawem można robić naprawdę wiele wariacji na oczku :)
 

Tak wyglądają swatche, bez bazy, maźnięte raz paluchem ;)


 W tym makijażu wystąpiłam na ostatniej imprezie rodzinnej.


Numerki cieni: pomarańcz 156, miętowy/seledyn 147, fiolet 153, żółć 145



 Dziewczyny jeszcze jedno infooo :))))) !!! Razem z moją kochaną Martą z bloga Makeup i charakteryzacja wylatuję w czerwcu do Londynu na IMATS !!! :)))))))
Jestem meeeega podekscytowana , szczęśliwa i naprawdę nie mogę się doczekać :)))))))) teraz tylko trzeba zbierać pieniądze na jakieś zakupy kosmetyczne... ;)
Kisses ! ;*

Metamorfoza Oli

$
0
0
"Dobrze, że nie ma człowieka bez wad, bo taki człowiek nie miał by przyjaciół"
-William Hazlitt



Hej Wszystkim ! :) Dzisiaj przygotowałam dla Was metamorfozę bardzo ważnej dla mnie osóbki :) Ole poznałam dobrych parę lat temu w nowej pracy, gdzie od razu złapałyśmy kontakt :) pomimo kompletnie innego stylu życia, innych zainteresowań okazało się , że nadajemy na tych samych falach :) Po zmianie pracy i wieeeelu zawirowaniach w naszym życiu nadal trzymamy kontakt w końcu udało nam się umówić na zdjęcia :) !! Osoby, które bliżej znają mojego bloga mogą pamiętać Ole ze "Spotkań z fryzjerką" ;) (np. tutaj: KLIK1,KLIK2)



Ponieważ Ola ma niebieskie oczy postanowiłam użyć barw kontrastowych, które je podkreślą. Ponadto rozświetliłam spojrzenie jasnymi pigmentami i dodałam troszkę sztucznych rzęs aby powiększyć i tak już dość duże oczy Oli ;)


Co było najlepsze?!
Reaaaakcja mojej friend ! :)) była wprost zachwycona makijażem i czuła się w nim świetnie, a to jest dla mnie NAJWAŻNIEJSZE :)



 KOSMETYKI

Twarz:
- Podkład MAC Studio FIX NC 1


- Korektor Bourjois Healthy Mix 52


- Korektor MAC mineralny AC3


- Puder sypki Ben Nye Fair


- "szary" róż w kompakcie do konturowania twarzy Kryolan 101
-Bronzer Czekoladka Bourjois
-Róż sleek crochet + chantilly
-Rozświetlacz firmy.. :) i tu mała tajemnica, firmy jeszcze nie ma w sprzedaży na polskim rynku, ale już niedługo będziecie miały okazje ją poznać ! 

Oczy:
-Czarny cień Inglot
-Duraline
-Sypki cień brzoskwinia Golden Rose 205
-Sypki Cień perła/złoto Golden Rose 106
-Odrobina Fioletowego cienia Primadonna z paletki Too faced The return of sexy
-Kępki rzęs Artdell
-Eye liner essence wodoodporny
-Tusz do rzęs L'Oreal architect
-Tusz do brwi eveline art scenic

Usta:
-Konturówka Elizabeth Arden Blush
-Kobo Natural Beauty 302



..ten głupek jak zwykle nie potrafi zachować powagi :p



Buziaki Ola !! Dziękujęę ;**

Moja Piękna !


Kisses ;*

Zoom na podkłady # 2

$
0
0
"Najbardziej Ci do twarzy z uśmiechem"
-Leonardo da Vinci


Kryjący czy matujący?
Gęsty czy płynny?
Dzisiaj dla Was odpowiedzi na te i inne pytania odnośnie podkładów!
Przygotowałam dla Was po raz kolejny zbiorczą recenzje kilku podkładów, które miałam okazje testować.

 

Wybrane przeze mnie podkłady celowo są:
- o różnych zastosowaniach (matujące, rozświetlające, wzmacniające itp)
- do kupienia dla każdej z Was poprzez internet czy w drogeriach
- w strefie cenowej do 50zł
- czterech różnych firm
 

Większość z tych podkładów zapewne znacie, są to znane firmy, których używa wieeeeeele z Was :)
 Czyli:
Maybelline, Iwostin, Bourjois i Peggy Sage



Na powyższym zdjęciu podkłady prawie nie różnią się kolorami aczkolwiek możecie dzięki temu zobaczyć jakiej są konsystencji.
Zaś foto poniżej przedstawia jak kolorki wyglądają na skórze i jak różnią się ich kolory.

 
 UWAGA !
Trwałość podkładów testuje tylko i wyłącznie z pudrem transparentnym, którego zawsze używam- Ben Nye Fair. Każdy podkład utrwalam pudrem w celu przedłużenia trwałości makijażu dlatego nie widzę sensu testowania ich solo.

1. Maybelline Affinimat 
  • Konsystencja: bardzo rzadki, lejący
  • Opakowanie: lekka, matowa tubka. W okienku widoczne zużycie podkładu
  • Testowany odcień: Golden Beige
  • Ilość dostępnych odcieni: 8
  • Dla cery: Cera tłusta i mieszana
  • Zastosowania: Matujący
  • SPF: 17
  • Krycie: Średnie. Wypryski, lekkie zaczerwienienia, delikatne przebarwienia
  • Trwałość: ok 9h (utrwalone pudrem transparentnym!)
  • Zapach: dość nieprzyjemny, alkoholowy
  • Pojemność: 30ml
  • Cena: ok 25zł
  • Dostępność: Wszelkiego rodzaju drogerie, jak: Superpharm, Hebe, Rossman, blue
  • Uwagi: Potrafi podkreślić suche skórki, wysusza skórę, nieprzyjemny zapach, przy niektórych cerach ciemnieje.


Opis: Albo go nienawidzicie albo kochacie :)dla mnie jest to w tym momencie jeden z ulubionych podkładów :) Bardzo łatwo się aplikuje, jest lekki, ledwo widoczny dzięki czemu wygląda naturalnie. Mimo iż ma nieprzyjemny zapach, nie przeszkadza mi to ponieważ czuje to jedynie w momencie nakładania podkładu. Nie ma mocnego krycia, ale przy mojej cerze mi to odpowiada. Działanie matujące jest dość słabe, skóra bez pudru bardzo szybko zaczyna się świecić. 8 odcieni spośród których możecie wybierać sprawia, że wiele z Was bez problemu dobierze dla siebie odcień! Wersja wcześniejsza - AffiniTone chyba miał lepsze krycie i dłużej utrzymywał się na skórze.

 Uważam, że ten podkład nadaje mojej skórze świeżości i niweluje ten smutny szarawy koloryt mojej cery.

2. Iwostin Correctin Wzmacniający
  • Konsystencja: dość gęsta
  • Opakowanie: lekka podłużna tubka, przyjemny dla oka design
  • Testowany odcień: naturalny
  • Ilość dostępnych odcieni: 3
  • Dla cery: naczynkowej
  • Zastosowania: wzmacniający, kryjący
  • SPF: 30
  • Krycie: średnie. Lekkie zaczerwienienia, delikatne wypryski, ujednolica.
  • Trwałość: ok 7h (utrwalone pudrem transparentnym!)
  • Zapach: bardzo delikatny, dość przyjemny (jak krem nawilżający:))
  • Pojemność: 30ml
  • Cena: ok 25zł
  • Dostępność: Apteki internetowe bądź stacjonarne, strona Iwostin
  • Uwagi: Ciężko się rozprowadza, trzeba to robić szybko aby nie było plam.

Opis: Tego podkładu lubię używać gdy po pracy od razu idę do domu... ponieważ więcej nie wytrzyma na skórze :) Jednak naprawdę lubię go ponieważ tworzy bardzo ładny efekt na skórze, dość naturalny, bez sztucznej maski, kolor również jest przyjemny. Dostępny także dla skóry wrażliwej i trądzikowej- Duży plus! Tak jak Affinimat i ten podkład powoduje, że moja cera jest bardziej "rześka" i świeża :) Podkład jest polecany do stosowania razem z kremem wzmacniającym naczynka- Iwostin. Jednakże krem w ogóle mi nie pomagał i zaprzestałam jego używania.

3. Bourjois 123 Perfect CC krem

  • Konsystencja: płynna
  • Opakowanie: długa, poręczna tubka. Łatwo schować do kosmetyczki
  • Testowany odcień: Light Beige
  • Ilość dostępnych odcieni: 4
  • Dla cery: przeznaczony dla każdej
  • Zastosowania: korygujący, nawilżający
  • SPF: 15
  • Krycie: średnie. Ujednolica koloryt, kryje zaczerwienienia i delikatne wypryski
  • Trwałość: ok. 10h (utrwalone pudrem transparentnym!)
  • Zapach: lekki, przyjemny (jak krem nawilżający:))
  • Pojemność: 30ml
  • Cena: ok 45zł
  • Dostępność: Wszelkiego rodzaju drogerie, jak: Superpharm, Hebe, Rossman,
  • Uwagi: krem po nałożeniu ma dość żółtawy odcień
   
Opis: Mój NUMER 1 odkąd tylko użyłam go po raz pierwszy. Bardzo łatwo się rozprowadza. Żółtawy odcień z czasem się dopasowuje. Ponadto łatwo zniwelować to lekko różowawym pudrem (ja stosuje ben nye: fair). Podkład utrzymuje mi się naprawdę dłuuugo, nie tworzą się plamy. Niweluje zaczerwienienia, skóra wygląda bardzo naturalnie, nie tworzy efektu maski. I co najważniejsze- nie mam żadnych wyprysków po tym podkładzie. Przy mojej mieszanej cerze, wiele podkładów powoduje powstawanie krostek, zaskórników itp. Z tym nie ma tego problemu ! :) 
Pozwoliłam sobie zrobić małą aktualizacje aby pokazać Wam jak ten podkład pięknie się dopasowuje i jak wygląda po nałożeniu korektora pod oczy, pudru, różu:


4. Bourjois Healthy Mix, Radiance reveal

  • Konsystencja: płynny
  • Opakowanie: słoiczek z dozownikiem
  • Testowany odcień: Beige
  • Ilość dostępnych odcieni: 6
  • Dla cery: przeznaczony dla każdej
  • Zastosowania: rozświetlający
  • SPF: brak
  • Krycie: lekkie do średniego. Ujednolica
  • Trwałość: 6h
  • Zapach: bardzo przyjemny, owocowy
  • Pojemność: 30ml
  • Cena: ok 50zł
  • Dostępność: Wszelkiego rodzaju drogerie, jak: Superpharm, Hebe, Rossman,
  • Uwagi: Trwałość pozostawia wiele do życzenia, szybko się świeci, słoiczek jest ciężki.

Opis: Podkład bourjois po raz pierwszy trafił do mnie od koleżanki- kolor był zbyt jasny, aczkolwiek używałam go do rozjaśnienia kości policzkowych. Już wtedy zauważyłam że ma bardzo kiepską trwałość. Potem kupiłyśmy go z siostrą w odpowiednim odcieniu. Nakłada się go naprawdę bardzo fajnie, super się rozprowadza. Krycie jest raczej lekkie, bardziej podkład ujednolica cerę. Miałam nadzieje, że mocniej rozświetli moją twarz i stanie się ona bardziej świeża, jednak mam wrażenie, że poszarzała jeszcze bardziej.. Wydaje mi się że nadaje się tylko dla pięknych cer, bez żadnych problemów w celu ich ujednolicenia :)

Peggy Sage Fond de teint

  • Konsystencja: płynny aczkolwiek dość gęsty
  • Opakowanie: słoiczek z pompką
  • Testowany odcień: beige hale
  • Ilość dostępnych odcieni: 6
  • Dla cery: przeznaczony dla każdej
  • Zastosowania: rozświetlający
  • SPF: brak
  • Krycie: lekkie
  • Trwałość: ok 6h
  • Zapach: przyjemny, lekki
  • Pojemność: 30ml
  • Cena: ok 50zł
  • Dostępność: możliwość zakupu przez sklep internetowy Peggy Sage
  • Uwagi: słaba trwałość

Opis: Zacznę od tego, że podkład jest mojej siostry, a więc jego koloryt widać, że nie jest dla mnie ;) Podkład bardzo przyjemnie się rozprowadza ze względu na jego konsystencje i zapach! kryje bardzo leciutko, właściwie wyrównuje kolor skóry.  Bardzo szybko się świeci- puder jest konieczny. Tak jak w przypadku healthy mix jest to podkład dla osób o naprawdę ładnej, bezproblemowej cerze. Przy mojej- mieszanej- po kilku godzinach tworzył nieestetyczne plamy.

PODSUMOWUJĄC...
Każdy podkład, który Wam zaprezentowałam charakteryzuje się zupełnie innymi cechami. Opinie, które tu wyraziłam są bardzo subiektywne i dotyczą jedynie moich wrażeń i doświadczeń z tymi podkładami (ewentualnie mojej siostry i koleżanek). 
Pamiętajcie - Każda cera jest inna i na każdej z Was podkład będzie zachowywał się inaczej :) !
 Ja osobiście jestem absolutnie zakochana w kremie CC od Bourjois. Jego działanie, konsystencja, trwałość są dla mnie na 9/10 !

Mam nadzieje, że te recenzje będą dla Was podpowiedzią co kupić ;*
  
Kisses ;*

Metamorfoza Marty

$
0
0
"Gdy otworzysz oczy wydaje ci się już, że widzisz"
Johann Wolfgang Goethe


Hej Wszystkim ! Piękna pogoda przez ostatnie dni sprawiła, że siedzenie przed komputerem i pisanie postów nie bardzo mi się uśmiechało ;) Codziennie rower, spacery, spotkania  z przyjaciółmi KOCHAM SŁOŃCE :) Dopiero dzisiaj złapała mnie straszna burza i wypad na ściankę wspinaczkową z moim M. nie wypalił.. 
Ale właśnie dzięki temu znalazłam czas aby pokazać Wam efekty z sesji z piękną Martą :)


Makijaż z akcentem na oczy, miał je podkreślić, podnieść górną powiekę i  rozświetlić spojrzenie.
Na górnej powiece brąz, na dolnej złoto, granat i metaliczny fiolet (w zew. kąciku dolnej powieki). Taki make up z łatwością wykona każda z Was :) Pamiętajcie tylko o mocnym zblendowaniu cieni, aby zatrzeć granice kolorów.



Jak zwykle najbardziej cieszyło mnie to, że Marta była baaaardzo happy po wykonaniu makijażu ;)))




Kisses ;*

Klasyczne makijaże na wieczór

$
0
0
"Siostra jako taka(...) jest bardzo dobrym wynalazkiem"
-Małgorzata Musierowicz "Pulpecja"
 
Hellooo :))) Droodzy czytelnicy dzisiaj przychodzę do Was z moją siostrą ;)) 
*
Różni nas wiele w wyglądzie, jeszcze więcej w charakterze ! 
Kłócimy się raz na tydzień, słuchamy innej muzyki, inaczej się bawimy, ubieramy i zachowujemy.. A jednak jest między nami ogromna więź. Kochamy się :))
... i przede wszystkim łączy nas pasja do piękna !


Makijaże były wykonywane NA SZYBKO, z okazji urodzin mojej siostry, na które razem się wybierałyśmy. Stąd nie ma tu nic wymyślnego i szalonego.. Miało być ładnie i z klasą ! Mam nadzieję, że mi się udało :)


Siostra bardzo lubi mocno podkreślone oczy i jaskrawe szminki.. :) dlatego u niej na ustach flamaster z Astor 105 Pink Bloom, a na oczach Czarne Smoky ze złotem w wewnętrznych kącikach i delikatnym fioletem na dolnej powiece. 


 ...a u mnie...

No cóżżżżż :))) nie ukrywam że wybierając się na imprezę lubię czuć się przede wszystkim dobrze i swobodnie. Dlatego  postawiłam na moją ulubioną klasykę czyli brąz rozświetlony w kącikach złotem i KREEssskaa ! :)))) Na ustach Nude, bo w tym właśnie czuję się najbardziej sobą ;)


W celu ujednolicenia kolorytu skóry użyłam:
- Podkładu MAC Studio Fix
- Korektora Bourjois Healthy Mix 52
- Pudru Ben Nye Fair
- Brązer Czekoladka Bourjois
- Rozświetlacz Bobbi Brown Nectar
- Rozświetlacz Melkior Winter Glow


Sweet Focia z imprezy... ;))))

Kisses !! ;** ;))

Kolorowe makijaże na Koncert FLORENCE & THE MACHINE !! (+ relacja:)) LOVEEE

$
0
0
"Say my name,
And every colour illuminates,
We are shining,
And we’ll never be afraid again."
-Florence and The Machine- Spectrum 

Hejjjj Wam Wszystkim !! Dzisiaj przybywam z kolorowymi, wieczorowymi makijażami, które wykonałam na koncert Florence and The Machine, na którym miałam okazję być !! Zawsze o tym ogromnie MARZYŁAM :)) i dzięki kochanej siostrze (i reszcie rodzinki) mogłam spełnić to marzenie ;* ;* ;*


Chciałyśmy aby makijaże były wyraziste, mocno podkreślające oczy, ale jednocześnie nie mogło zabraknąć kolorów! 
..u Danusi postawiłam na kolory, które fajnie kontrastują z jej nowym kolorem włosów (do niedawna była czerń !). Dlatego na dolnej powiece mamy zieleń i kobalt, w kącikach mięta+cytrynka. Na ustach koralowy, matowy błyszczyk Bourjois 04 Peach Club :)


W swoim makijażu postawiłam na kontrast do moich zielonych oczu. 
Dlatego wybrałam przede wszystkim kolor śliwkowy i wrzosowy, a do tego właściwie dla zabawy trochę zieleni i złota w celu rozświetlenia kącików  :)
Szczerze mówiąc oba makijaże wyszły bardzo spontanicznie, kolory wybierane były na poczekaniu.. ;)))
A na ustach śliwkowa szminka Avon Berry Smooch.
*
Zarówno moje brwi jak i Danusi zostały podkreślone cieniem Maybelline Color Tattoo 40 Taupe.

Nie muszę chyba mówić, że humory nam baaaardzo dopisywały.. :)
Ponieważ to był mój pierwszy koncert EVER byłam ogromnie podekscytowana !


.. no i pierwszy motyw na koncert - wianki ! :) Konieczność na koncertach Florence, która lubuje się w wiankach i często w nich występuje :) My swoje zamówiłyśmy po prostu w kwiaciarni ;) 

 ... Łiiii :D

...

Ahh tu już pod stadionem.. zimno było !!

Przechadzając się po ogródku festivalowym natrafiłyśmy na stoisko BlaBlaCar i zostałyśmy sfotografowane :))

Oczywiście PŁYTA !! tam największe wrażenia :)

noo jako prawdziwy Warszawiak pierwszy raz widzę Stadion :D

Światło raz niebieskie, raz czerwone, raz białe i zieloone.... ;))))


Tu już profesjonalne zdjęcia z funpage'a Florence and The Machine :)

..jak zwykle niesamowicie zwiewna, jakby oderwana od rzeczywistości. Wspaniała !!
Florence na żywo brzmiała O NIEBO piękniej niż na nagraniach !

..kolejna niespodzianka od fanów :)

40 tys. osób.. Był straszny ścisk, ale i niesamowite emocje :) nie żałuje żadnych odcisków, bolących nóg, zadeptanych butów i bolącego gardła.
Ja byłam tak 20 metrów od sceny, na środku, więc byłam meeega happy widząc Flo tak blisko siebie :D

Jedna z najbardziej niesamowitych akcji- BROKAT. Każdy z siateczkąą pełną brokatu rozsypywał go w powietrze tworząc wspaniały efekt. Sama Florence obsypywała nim publiczność :) 
(we włosach do dziś widzę połyskujące iskierki..;))
 A tu foto zrobione przeze mnie i kolejna niespodzianka dla Flo i zespołu :) Serca z imionami wszystkich członków FATM ! Wszyscy oniemieli, a Flo stwierdziła że to najpiękniejsza rzecz jaką w życiu widziała :)))

Mam nadzieję, że make-up'y i nasze stylizacje przypadły Wam do gustu ! 
Czekam na kolejną wizytę Flooo w Polsce :)
 Kisses !! ;***

Ulubione kształty okularów!

$
0
0
"Zwracaj twarz ku słońcu, a nie będziesz widział cieni"
-Helen Keller


Hejjj Dziewczyny :)) no właśnie- w końcu lato i w końcu słońce ! :) Dlatego nie dziwcie się, że będę rzadziej pisała posty ;)) Życie "realne" w tym momencie bardziej mnie zajmuje.. ! :)
Jednak pozostając w temacie słońca- dzisiaj o okularach przeciw słonecznych!


Przede wszystkim zacznę od tego że bardzo długo przekonywałam się do noszenia okularów. Tak naprawdę nadal nie jest to dla mnie do końca naturalne i mam czasem opory przed ich założeniem. Czemu ? Nie wiem :) chyba to po prostu do końca do mnie nie pasuje.. Ale nie oszukujmy się ! W lato przy intensywnych promieniach słońca okulary są czasem niezbędne !

 Zacznę od modelu, który kształtem lubię najbardziej. Moje okularki Retro :) Poluję na takie jeszcze z niebieskimi lusterkami i matowymi oprawkami :) Okulary poznałam dzięki stronie BornPrettyStore, z którym czasem współpracuje, a czasem kupuję :)


Okulary szły do mnie z Anglii więc było ryzyko ich uszkodzenia. Jednak po raz kolejny przekonałam się, że w tym sklepie dbają o przesyłki- okulary zawinięte były w bąbelkową folie + dostałam do nich etui (woreczek). Produkt jest naprawdę solidnie wykonany .
*
Najbardziej urzekła mnie tutaj ta strzałka, która jest dość fajnym i oryginalnym akcentem :D
 Link gdzie można kupić : Sunglasses Retro

Kolejną parę już kiedyś Wam pokazywałam , również z BornPrettyStore. To moje pierwsze lusterka i jestem nimi oczarowana. Idealnie komponują się do luźnej koszulki i jeansów :) Trochę żałuję że nie wybrałam niebieskich- lepiej kontrastowały by z moim kolorem włosów. Te troszkę się zlewają.


Link gdzie można kupić: Sunglasses Vintage


Jedyną ich wadą jest to że są naprawdę bardzo delikatne. Oprawki są super cieniutkie.


Trzecie- i ostatnie :) Tę parę dostałam i jestem z niej baaaardzo zadowolona. Mają super kształt, świetnie się trzymają i w przeciwieństwie do wcześniejszych par- bardziej pasują do eleganckiego stroju !

 
Na pewno muszę również stwierdzić że ta para jest najbardziej kobieca :)



Moja skromna kolekcja to właśnie te trzy pary , na razie raczej nie będzie się powiększać, bo to i tak już dla mnie za dużo :D a Wy co nosicie a lato na nosie ?:))
http://www.bornprettystore.com/
Jak ktoś będzie chciał robić zakupy w BornPrettyStore polecam skorzystać z powyższego kodu na rabat ;)


...juuuż następny post będzie o IMATS więc szykujcie się :)

I'm Blue da be dee da ba die

$
0
0
"Yo listen up here's a story
About a little guy that lives in a blue world! "
-Eiffel 65 I'm Blue

Hejj Hejj ! :) Mała zmiana planów i post z IMATS będzie następny.. Wybaczcie, ale wprost muszę wstawić tu make up !

Dawno nie malowałam mojej siostry i w końcu sama zaproponowałam jej make up na imprezę pod warunkiem, że ja wybieram kolory ;) 
Oczywiście D. nie miała nic przeciwko :))) Jednym z największych dla mnie komplementów jest to iż D. potrafi wyjść z domu po moim pomalowaniu i fryzowaniu bez spojrzenia w lusterko.. :)) 
[ Odważna dziewczyna! x) ]


Postawiłam na odważne kolory, ponieważ uwielbiam blondynki w niebieskim/kobaltowym makijażu :) A moja siostra właśnie z brunetki stała się blondynką!


Make up super nadaję się też na tę porę roku , bo ma bardzo optymistyczne i świeże kolory! 
Do tego musi być dobrze ujednolicona cera + koniecznie rozświetlenie ! :)
 
Użyte Kosmetyki:
(brakuje pudru Ben nye Cameo i błyszczyka Pierre rene).
***
Z tym make upem od razu skojarzył mi się baaardzo stary hit... :))
 


Buziaki ! ;*


IMATS LONDON 2014 !

$
0
0
"Jeśli „a” oznacza szczęście, to a=x+y+z; x – to praca, y – rozrywki, z – umiejętność trzymania języka za zębami. "
-Albert Einstein


Same tego chciałyście !! Już tyle razy przeczytałam i usłyszałam , że mam zrobić relacje z Londynu, że teraz Was za karę zarzucę zdjęciami.. ;p Życzę mile straconego czasu.
 
Zacznijmy od tego, że podróż do Londynu wiązała się z moim pierwszym w życiu lotem. Do tego w "samotności"- ponieważ moja koleżanka z którą wybierałam się na IMATS leciała ze Szwecji.. :P Teraz już wiem , że nie ma się czego bać i jest to nawet fajne uczucie, ale w dzień wylotu byłam trochę przerażona :))
Miałam fajne miejsce, bo przy oknie. Szkoda tylko że koło mnie rodzinka z maluchami. Zapach zmienianej pieluchy i modyfikowanego mleka nie za bardzo współgrał z moim głębokim oddychaniem, ale coo tammm.. 

..dziękuję życzliwym znajomym którzy udzielali mi wskazówek :)))
To nie fair że mój stempelek był słabiej zrobiony ;p


Pierwsze wrażenie... "ŁOOO dużo ludzi ;)"
Teraz widzę na zdjęciu Callmeblondieee, jakoś jej nie dojrzałam na żywo ;p


Pędzle.. O nie tylko nie to zabierzcie mnie stąd


Róóżowee fak, muszę mieć chociaż jeden


No i mam :))) 10 funtów poszłoo



Spacejrujemy spacerujemy  .. OJJJ :))

Buzii

Rzadko noszę sukienki :) ale Marta dobra kobieta wzięła na 3 dni tyle ciuchów, że mogła się ze mną podzielić (ja miałam jedną parę jeansów).


TAK ! Na to polowałam. Piękna Fioletowa Szminka. Dobra! Trwała. IDEAŁ.
Promocja 11 funtów ;p


Sorki mam tylko takie foto z nią na ustach ;)


 Oczywiście musiałam od razu ;)


Wszędzie artyści. Nie wiedziałam gdzie mam patrzeć, bo wszystko mnie zachwycało.
 

MISTRZ !!
Wybitny Artysta. Denis Kartashev.
Ten człowiek inspiruje samym sobą, a jak zaczyna tworzyć to nie można się pozbierać :)


Oooo Tak !:)) Marzyłam o tym spotkaniu. Ale nie sądziłam że aż trzy na raz :))
LOVEEE 
Blondie, Maxi, Ja i Katosu

 Takie atrakcje jak tatuaże również były ;D hehe nie powiem, wyglądał jak natural ;))


W sumie jedna fioletowa szminka by wystarczyła, ale ta jest jeszcze ładniejsza ;)) Po za tym uwielbiam Lip Tar'y ;**




To jest MÓJ kolor




Taki widok z góry :) Wygląda jakby było jakoś pusto. Może już było ?  Na dole cały czas czułam jakby był tłok.

 Kolejna wspaniała artystka. Już sam jej ubiór mnie inspirował.. :) a co dopiero jej dzieło !



Poniżej dość szalona praca :) Ale naprawdę ciekawa. Ciężko mi powiedzieć czy mi się podoba czy nie .. ale szacunek :) 
Einat Dan.




W trakcie spacerowania trafiłam na płatki pod oczy, których szukałam baaardzo długo. Przyklejamy je pod dolną powiekę podczas wykonywania makijażu i nic nam się już nie osypuje :)
6 funtów

 Tutaj mały przykład jak to wygląda:
 Kolejny gadżet na tym samym stoisku:
Nie przelewam ! Odkrajam i wciskam.
 ŻAŁUJĘ, że nie wzięłam więcej :( Głuuupia jaa..
3 funty


Mini muzeum charakteryzacji :)


 


Około godziny 14 można było oglądać spacerujące potworki ;) 
Byli bardzo mili ;)


W życiu nie widziałam takich rzeczy w Polsce !



Nie do opisania :)
 

.. no iiii koniec Imatsów ;) 
Przyznam, że bawiłam się super, ale byłam naprawdę zmęczona tym chodzeniem - tym tłumem. Dużo nie kupiłam , ale zobaczyłam więcej niż się spodziewałam :)))
Po za tym trzeba było jeszcze zostawić trochę pieniędzy na primark i piwko w angielskim pubie ;)


Koniec targów ale nie koniec wycieczki ;))
Fajne pasy na jezdni co ? :P


Nasza kochana przewodniczka w Londynie ;)) ;*

Naturalny uśmiech to podstawa

Dłuuugie schody do metra :)) 


Tower Bridge 

;*


i ostatnie foto we trzy !! ;(

Ojjj wszystko co dobre szybko się kończy :) ale wyjazd bardzo naładował mnie pozytywną energią. Nigdy nie sądziłam , że ludzie mogą być tak mili i zadowoleni z życia.. ;)))) cóż. Mam nadzieję, że jeszcze się tam pojawię :)

Kiss ! ;*

Warsztaty Kosmetyczne z marką Nuxe

$
0
0
"Kobieta jest jak Lilia: subtelny nie ośmieli się jej dotknąć- ale przyjdzie osioł i ją zeżre"

Bonjour Bonjour ! ;))

Dziewczyny dzisiaj chciałam Wam pokazać co nieco z Warsztatów z marką Nuxe, w których miałam okazję uczestniczyć w minioną środę :) w ten upalny, słoneczny dzień nic mi się nie chciało, ale jestem bardzo zadowolona, że zjawiłam się na tym spotkaniu, bo był to dla mnie niesamowity relaks :)


Nuxe prezentowało tego dnia głównie linię Merveillance, czyli kosmetyki przeciwzmarszczkowe dla kobiet 40+ .  Mimo iż większość blogerek, które się pojawiły to młode dziewczyny wszystkie słuchałyśmy z zaciekawieniem gdyż procesy starzenia się rozpoczynają się niestety dużo dużo wcześniej ;))

Twarz linii Merveillance

Ponadto prezentacja opowiadała również o samej marce, z którą nie miałam dużo styczności i chętnie dowiedziałam się czegoś więcej :)
Mega duuuuuży plus za świetne przygotowanie Pań poniżej, które profesjonalnie aczkolwiek z humorem opowiadały nam o wszystkich tajnikach najnowszej linii, a także potrafiły odpowiedzieć nam na każde pytanie.



 Najnowsze produkty opierają się między innymi na olejkach z kwiatu liliowca, stąd sala w której byłyśmy była pięknie przystrojona czerwonymi liliami :)




W czasie prezentacji zaczęłyśmy próbkować wszystkie kosmetyki, które miały przepięęęękny kwiatowy zapach :)



Dość ciekawą rozrywką był też quiz, który trochę nas rozruszał i zmusił do odezwania się każdą uczestniczkę spotkania xD


starałam się słuchać uważnie, ale niestety i tak potrzebowałam podpowiedzi :D



Nagrody za dobrą lub złą odpowiedź raczej się nie różniły... ;DD


Niektórzy mieli dość ciekawe odpowiedzi, które nas trochę rozbawiły xD


A tutaj nie cała linia Merveillance. Serum, 2 różne kremy na dzień i krem pod oczy. Brakuje jeszcze kremu na noc.
Cała linia dostępna będzie od września.


Byłam bardzo zadowolona mogąc również poznać linie, które przeznaczone są dla mojego wieku ;) Nirvanesque to kosmetyki, które mogła bym zakupić teraz i pewnie się na to skuszę zwłaszcza, po zachwalaniu ich przez jedną blogerkę, która obecnie ich używa :)


No tak.. :)))) a ja tuż przed wyjściem z pracy zjadłam obiad żeby mi nie burczało w brzuchu podczas prezentacji xD


Po wszystkim okazało się, że jest jeszcze jedna bardzo przyziemna aczkolwiek niezwykle miła niespodzianka.. ;))  z sali w której odbywały się warsztaty wychodził przepiękny taras z widokiem na Warszawę. Przy pięknej pogodzie z lekkim deserem i kawką było to naprawdę relaksujące ;)) Do tego naprawdę miłe towarzystwo wesołych i pogodnych blogerek powodowało że nawet nie myślałam o tym jak mija czas ;)



Moja cudna nagroda za złą odpowiedź w quizie :P Złoty olejek z milionem drobinek :))) Uuuuuwielbiam go !


Sesja zdjęciowa musi być :)


Na ustach ukochana fioletowa farbka lip tar z OCC ;)


a tutaj z Patrycją z bloga pasjapiekna.com 


Trochę kosmetyków , które będę mogła testować i ja i mama :)



  To z czego osobiście jestem najbardziej zadowolona to Serum, które natychmiast napina skórę. Będzie to świetny kosmetyk przy wykonywaniu przeze mnie makijaży dla kobiet dojrzałych ! :) Dowiedziałam się że bardzo dobrze nadaje się pod make-up a także już to wypróbowałam . Polecam dla wizażystek !
Kosmetyki których mogę stosować JAA :))
Wspaniałe suche olejki Huile Prodigieuse, w których jestem wprost zakochana. Ten ze złotymi drobinkami cudownie modeluje ciało. Używam go teraz prawie codziennie Skóra wygląda zupełnie inaczej, odbija światło, opalenizna jest podkreślona i ewentualne zadrapania , siniaki (mam ich pełno od ścianki wspinaczkowej;p ) są znacznie mniej widoczne :)
Zaś drugi z kolei uwielbiam stosować wieczorem na twarz gdyż świetnie nawilża moja skórę (po stosowaniu tych wszystkich wysuszających kremów na moje krosty), a także nakładam go na włosy... na 15 minut przed ich umyciem :) Są wtedy bardziej miękkie i puszyste :)


Krem nawilżający na dzień Prodigieuse, który zapobiega procesom starzenia. Cóż, nie mam jeszcze zbyt widocznych zmarszczek, ale lepiej jest zapobiegać niż leczyć ;))
 Za jakiś czas troszkę więcej będzie o tych olejkach, bo dla mnie stały się kultowym kosmetykiem o bardzo szerokim zastosowaniu :)

Buźka ! ;*

Makijaż wieczorowy

$
0
0
"Chłopcy bawią się zabawkami, dziewczyny bawią się chłopakami."
-Alison z serialu Słodkie kłamstewka


Aloha ! Dziś przybywam o Was ze słodko- seksownym makijażem.  
Mocno podkreślone oko + dziewczęco różowe usta. Do tego delikatny, niedbały warkoczyk.
W takiej stylizacji czuję się najlepiej ! :) i właśnie odkryłam jak bardzo podobają mi się takie niedbałe warkoczyki. Ciągle są w modzie i co jakiś czas widać je na czerwonym dywanie.
Muszę nauczyć się robić różne rodzaje ! :)
źródło: www.glamki.pl
  Różowa szminka Elizabeth Arden pink vibration


Wersja z naturalnymi ustami :)

Na policzkach mój ulubiony rozświetlacz firmy Melkior- nowej francuskiej firmy wchodzącej na polski rynek.


Makijaż oczu wykonany cieniami Inglot




Wpis robiony w ułamek sekundy gdyż za 3 godziny wyruszam w podróż na Słowację ;))) Będę eksplorować, pić napoje z bąbelkami i ładować baterie aby powrócić do Was z nowymi makijażami !
Buźka!

P.S. Wracam 23 Sierpnia.

Spotkanie z blogerkami :) Poznajemy nową markę

$
0
0
"Lecz choćby oczy jej były na niebie, a owe gwiazdy w oprawie jej oczu, blask jej oblicza zawstydziłby gwiazdy." - William Shakespeare Romeo i Julia

Witam Was dziewczyny po 2tygodniowym urlopie ! ;)) ! 
Wracam nieopalona z obolałymi nogami, ale bardzo szczęśliwa i naładowana energią :) Uwielbiam góry, w szczególności Tatry Wysokie na Słowacji, gdzie miałam okazje wyjechać. Bardzo dużo wędrowaliśmy i wspinaliśmy się z moim M., więc moje wakacje nie polegały na leniuchowaniu ;)) ! 
Teraz wakacje powoli nam się kończą i mam nadzieję, że Wy również spędziłyście aktywnie ten czas wykorzystując do cna letnie promienie słońca !
 
Dzisiaj przychodzę do Was z relacją ze spotkania blogerek kosmetycznych, które odbyło się 20 lipca w Warszawie. Spotkałyśmy się w nowym salonie kosmetycznym Kobiety i Kolory, który znajduje się na ul. Grzybowskiej - serdecznie tam zapraszam ! Miejsce ma absolutnie niesamowity klimat!

 
Spotkanie zorganizowała Asia z bloga Make up Atelier i Wiktoria Gajewska którym bardzo za to dziękuję ! ;*
To było absolutnie jedno z najlepszych spotkań, na którym miałam okazje się bawić. 
Niekończące się rozmowy o WSZYSTKIM, omawianie ulubionych kosmetyków każdej z nas, największych kitów, winko i kuuuuupa śmiechu :))


Ja zaś miałam przy tym, okazję przedstawić obecnym blogerkom nową markę kosmetyczną, na której pracuje się w salonie Kobiety i Kolory. Tą firmą jest Melkior . Jej pierwsze spotkanie z polskim rynkiem odbyło się na wiosennych targach kosmetycznych w Warszawie.


Jako wizażystka tej marki zrobiłam mały pokaz z wykorzystaniem kosmetyków Melkior.
Wszystko w bardzo luźnej atmosferze, dziewczyny mogły oglądać, pytać, testować .. i dalej pić winko ;))

 
 Wykonałam makijaż w brązach i złocie, z kobaltową kreską na dolnej powiece.


Ważnym elementem w tym makijażu było rozświetlenie twarzy przy pomocy wypiekanego rozświetlacza Winter Glow, do tego lekko połyskujący brązer Wild Flower i promienny lekki róż  :)


Efekt końcowy:



Trochę bałaganu na stole ;)) 



 Szafa z kosmetykami Melkior, które można w salonie zakupić ;)


Trochę prezentów, za które bardzo dziękuję
*Pilomax*
*Pierre Rene*
*Paese*


..i troszkę Melkiora z bliska, czyli to co jest w moim kufrze:
*4 Lakiery*
 *Kobaltowa Kredka*
*Brązer*
*Rozświetlacz*
*Pędzel do blendowania*

 .. i rozświetlacz Winter Glow z bliska :) Mój Hit i niezbędnik tego lata !

Spotkanie zaliczam do BARDZO udanych. Nie mogłyśmy się rozstać, nawet na koniec kilka z nas stało na deszczu żeby zamienić ze sobą jeszcze tych kilka słów.. ;) Wszystkie Was bardzo pozdrawiam i mam nadzieję, że niedługo znowu się zobaczymy ;**

&

Melkior - once again

$
0
0
Sharing your Passion - Melkior


Hello Hello :) Dzisiaj dziewczyny pokaże Wam nieco więcej o marce Melkior, którą przedstawiłam w ostatnim poście. 
Mimo iż targi wiosna-lato 2014 w Warszawie były już daaaawno - ja dzisiaj mogę zdać Wam relację co tam robiłam !




Otóż targi spędziłam na malowaniu kosmetykami Melkior ;) Zarówno klientki jak i moją modelkę, na której wykonałam dwa makijaże (jeden w sobotę drugi w niedzielę). Dla Pań dostępna była również manicurzystka, która wykonywała zwykłe mani jak i hybrydy.


Stanowisko Melkior było super przygotowane i wyglądało bardzo profesjonalnie. Kosmetyki można było oglądać, wypróbowywać itp :)


Dla ciekawostki tusze Melkiora pachną migdałami ;D



Jednego dnia wykonałam makijaż smoky eye, z kolorową kreską na dolnej powiece, zaś następnego postawiłam na kolor kobaltowy połączony z błękitem i limonką.


Bazą pod cienie była piękna kredka w odcieniu kobaltowym, która podbiła kolory.
 











Efekt końcowy.


Z moją modelką ;)


Melkior w ofercie ma również piękne szminki w odcieniach bardzo odpowiadającym obecnym trendom.



 Tego dnia wykonywałyśmy Smoky.








Trochę urozmaicamy kolorową kreską na dolnej powiece.


Na ustach szminka w odcieniu Nude z lekkim różowym pigmentem.




Rozświetlacze, mozaiki, bronzery, róże..


Taką piękną buzię miałam do malowania pierwszego dnia ;)
Zwróćcie uwagę na konturowanie twarzy- uwielbiam bronzer i rozświetlacz Melkiora !





Na chwilę obecną kosmetyki Melkior można dostać jedynie na targach i innych tego typu imprezach jak również w salonie Kobiety i Kolory przy ulicy Grzybowskiej w Warszawie.

 Buźka ! ;*

Viewing all 100 articles
Browse latest View live